MENU


  

W tym dziale będę umieszczał wszystkie najnowsze doniesienia na temat wydarzeń w SP1. Postaram się umieszczać tu także informacje o wszelkiego rodzaju konkursach, zawodach itd.,itp.

Kubson

11.04.07r.

  

I tak to jest ze świętami. Tyle czasu się na nie czeka, a one tak szybko mijają. Już po Wielkanocy i trzeba wrócić do nauki. Już sam obowiązek pójścia do szkoły niewielu sprawia radość, a szóste klasy mają teraz dodatkowy powód do zmartwięn. Już jutro piszemy test szóstoklasisty. Dla młodszych klas to bardzo dobra wiadomość, ponieważ mają dzień wolny, natomiast piszący aż tak zadowoleni nie są. Jedyny plus to to, że test trwa tylko godzinę, a potem nie ma już lekcji, więc przynajmniej będzie można szybko wrócić do domu.

Kubson

22.03.07r.

  

Dosyć długo nie pisałem i przez ten czas wiele się zdarzyło. W tym roku rekolekcje były dosyć wcześnie. W ich czasie pogoda była słoneczna, ale jak tylko wróciliśmy do szkoły zaczęło padać. Przy okazji, we wtorek rekolekcyjny pisaliśmy "Fox'a". 8 marca, czyli zaraz po rekolekcjach zorganizowaliśmy w naszej klasie Dzień Kobiet. Został zrobiony w formie turnieju sportowego i było sporo zabawy gdy dziewczyny zmagały się z kolejnymi zadaniami. Pod koniec lekcji wręczyliśmy im kwiaty (tulipany), a zawody wygrała grupa pierwsza. Tydzień później odbył "Kangurek", który jak zwykle był trudny. Dziś zaś miał być obchodzony (z małym opóźnieniem) pierwszy dzień wiosny. W klasach 1-3 wszystko poszło zgodnie z planem. Najpierw oglądały przedstawienie, a później brały udział w corocznym turnieju wiosennym. W klasach 4-6 powinien się odbyć koncert piosenki wiosennej, a potem występ kółka tanecznego jednak p. Marchewka nie przyjechał i wszystko zostało odwołane.

Kubson

03.03.07r.

  

Nareszcie weekend i można nawet powiedziec, że trochę dłuższy, bo od poniedziałku do środy mamy rekolekcje. Problem w tym, ze we wtorek odbędzie się wspomniany w poprzedniej notce "Fox". Oprócz tego ten tydzień minął mi dosyć szybko. W środę odwiedzał naszą szkołę, jakiś pan z urzędu, który całą lekcję opowiadał nam o podatkach. Na dodatek był akurat w czasie, gdy powinnismy mieć informatykę. Mógł przyjść godzinę wcześniej, to nie mielibyśmy tańca. W czwatrek na kółku informatycznym rozwiązywaliśmy testy, które mają nas przygotować do drugiego konkursu informatycznego. Wieczorem musiałem przygotować mój projekt z języka angielskiego na temat Hollywood. W piątek od razu na pierwszej lekcji (na szczęście) musiałem go przedstawić i myślę, że poszło mi dosyc dobrze tym bardziej, że nie uczyłem się go opowiadać :)

Kubson

21.02.07r.

  

Na dyskotece było super (jak zwykle), tylko że później byłem trochę zmęczony.Zatańczyłem 22 razy :). Oprócz tego, dziś byłem na powiatowym etapie konkursu recytatorskiego i SP2 jak zwykle oszukiwała. Jedyny plus był taki, że musiałem iść tylko na j. polski. Na tej jedynej lekcji zdążyłem zarobić cztery piątki :D. Pierwsza była za reklamę, druga za opowiadanie, trzecia za zaproszenie, a ostatnia ogólnie za cały zeszyt. Marzec się zbliża, co oznacza nastepne konkursy. Do konca lutego, trzeba oddawać prace na konkurs na logo szkoły. Oczywiście, jak co roku będzie też "Kangur" i anglojęzyczny "Fox".

Kubson

14.02.07r.

  

W poniedziałek i wtorek w szkole działała specjalna poczta walentynkowa. Uczniowie, którzy chcieli wyrazić swoje uczucia wkładali tam listy, które miały zostać dostarczone w walentynki. Oczywiście musieliśmy to zrobić my: Piotr i ja. Chodziliśmy po szkole w przebraniach Amorków, chociaż stroje wyglądały bardziej jak dla aniołów, tyle że odróżniało nas od nich to, że mieliśmy łuki. Wyglądaliśmy obciachowo, ale przynajmniej byliśmy zwolnieni z kilku lekcji, w tym tańcy. Z okazji walentynek odbędzie się jutro dyskoteka walentynkowa. Termin jest jednak dosyć kiepski, bo w tym czasie odbędzie się pokaz taneczny i nie będzie kilku dziewczyn, ale nie szkodzi, bo tylko paru :) No, muszę kończyć. Narka
P.S. Pozdro dla wszystkich, którzy przyjdą na dyskotekę.

Kubson

10.02.07r.

  

Hej! Dawno nie pisałem, ale przeinstalowywałem system i nie chciało mi się instalować edytora. No więc ferie zaczęły się od turnieju piłki halowej. Trwał on 3 dni. Oczywiście nasza klasowa druzyna go wygrała i jest to już drugi puchar wywalczony przez nas w tym roku szkolnym. W finale znów spotkaliśmy się z drużyną Kuby Tomkowiaka i znowu wygraliśmy w rzutach karnych. W pierwszy czwartek ferii odbyła się szkolna wycieczka na basen w Gryfinie. Było super, chociaż w jedna stronę jechało się 3 godziny. W drodze powrotnej odwiedziliśmy McDonald's. Odbyły się wtedy drugie mistrzostwa w objadaniu się hamburgerami, itd. Tym razem Antek nie wytrzymał silnego ataku ze strony drugiego uczestnika konkursu, Katorżnika i nie obronił tytułu. Po wycieczce wyłączyli prąd i nie było zbyt fajnie. W drugim tygodniu zacząłem odrabiać zadania domowe na ferie i i od razu przypomniało mi się, że niedługo trzeba będzie tam wrócić :( Przynajmniej pod koniec wolnego zaczął padać śnieg i mozna się było trochę wyszaleć. Po powrocie do szkoły dostałem kilka piątek i szóstek. We wtorek na kółku było normalnie szaleństwo. Połowa ludzi chciała mieć zrobione grafy w Corelu. Później musiałem zacząć robić z kolegą projekt o Grecji na godz. wychowawczą. Dostaliśmy za niego drugą srednią ocen w klasie - 5,68. Oprócz tego znowu pada śnieg i wszyscy mają radochę, a w szkole na przerwach albo trwają wojny na śnieżki między SP a gimnazjum, albo wszyscy rzucają w dziewczyny. Niedługo walentynki i będę musiał chodzić razem z Piotrem jako walentynkowa poczta, przebrani za Amory :D. 15 lutego odbędzie się walentynkowa dyskoteka, na którą raczej nie pójdę, bo nie mam za bardzo czasu. To wszystko. Narq.

Kubson

14.01.07r.

  

Podczas ostatniego tygodnia wiele się zdarzyło. W sobotę 06.01 był Konkurs humanistyczny i musiałem wstać wcześniej. Pojechaliśmy do Nowego Tomyśla i po około 20 minutach błądzenia dotarlismy do szkoły, która organizowała zawody. Mieliśmy do wyboru trzy tematy, na które chcemy pisać wypracowanie. Zdaję mi się, że większość uczestników pisała list o książce, czyli temat nr 1. Po zakończeniu poszliśmy na obiad w pobliskiej restauracji (organizator fundował :)). Oznajmiono nam także, że wyniki przyjdą później. Nie martwiłem się więcej szkołą przez cały weekend. Za to w poniedziałek podano nam wyniki próbnego testu szóstoklasisty. W całej szkole na maxa napisały trzy osoby, z czego dwie były z naszej klasy (Piotr i ja). Okazało sie też, że nasza klasa miała średnią punktów 30,5. Była to najlepsza średnia w szkole. W środę podano wyniki konkursu. Aby przejść do etapu wojewódzkiego, trzeba było uzyskać 95% wszystkich punktów, a więc 19/20. Nikomu się to nie udało. Ja miałem 15/20. Moim zdaniem jest to dobry wynik, tym bardziej, że najwyższy musiał wynosić 18 lub mniej punktów. W czwartek w harcówce odbył się pokaz tańca towarzyskiego. Nie dotyczy to za bardzo szkoły, ale piszę o tym, ponieważ wystąpili tam uczniowie z naszej placówki. W piątek była dyskoteka. Z początku nie chciałem na nią isć, bo trzeba było się przebrać, ale dało się to jakoś załatwić :) Tym bardziej, że w końcu prowadził ją SmArt. Trochę potańczyłem i potem bolały mnie nogi (jak zwykle :D). A dziś szkolne kółko taneczne występowało na WOŚP. Sprzęt się zacinał i występ trochę śmiesznie wyglądał, ale jakoś się udało. Jednak najważniejsze, że zaczęły się już ferie.

Kubson

04.01.07r.

  

Już po teście próbnym. Dotyczył wody i rzeczy z nią związanych. Był nawet dosyć łatwy. Za to w sobotę w Nowym Tomyślu odbędzie się Rejonowy Etap Konkursu Humanistycznego i muszę przeczytać jeszcze trzy książki. Wczoraj pół dnia czytałem "Stawiam na Tolka Banana", a dziś jeśli mi się uda przeczytam "Opium w rosole". Oprócz tego za tydzień w piątek, już po zakończeniu tego semestru odbędzie się dyskoteka. Aha jeszcze jedno. Nasza klasa zgłosiła drużynę do Turnieju Piłki Halowej, który odbędzie się w ferie. To chyba wszystko.

Kubson

03.01.07r.

  

Dopiero skończyła się przerwa świąteczna, a od razu mamy do napisania Próbny Test Szóstoklasisty :( Odbędzie się on jutroi będzie trwał od godziny 12.00 do 13.00. Oznacza to, że wszyscy pójdą po 4 lekcji do domu, a szóste klasy będą musiały jeszcze całą godzinę rozwiązywać zadania. Klasy są podzielone na dwie części i teraz przy tablicy ogłoszeń cały czas jest tłok, bo wszyscy chcą wiedzieć kto będzie pisał, w której sali. Tak naprawdęto większość uczniów ogląda to 10 razy byle tylko nie musieli wyjść na przerwę :)

Kubson

27.12.06r.

  

Święta, święta i po świętach :) Przynajmniej do szkoły chodzić narazie nie trzeba. A co do szkoły, tydzień temu odbyło się przedstawienie jasełkowe koła teatralnego dla dzieci z klas 1-3. Potem odbył się jak co roku konkurs kolęd, który prowadziłem. Nie pamiętam wyników, ale podczas śpiewania kolęd przez niektórych wykonawców na sali był niezły ubaw :D. W czasie, gdy jury obradowało, na scenę wkroczyło kółko taneczne. Zatańczyli dwa układy, a pomiędzy nimi śpiewali jeszcze uczniowie z chóru. Dzięki temu występowi nasza klasa nie miała rytmiki(hura!!!). W czwartek nie wydarzyło sięnic ciekawego, a piątek był luźny. Nie mieliśmy praktycznie żadnej lekcji. Na angielskim mieliśmy klasową Wigilię. Później na matematyce ćwiczyliśmy tylko kodowanie do testu szóstoklasisty, a na polskim pisalsmy pocztówkę do znajomego. Na przyrodzie jak zwykle w takich okazjach mieliśmy lekcję pytań, czyli najłatwiejszy sposób na załatwienie sobie plusa z aktywności. A na przygotowaniu do życia w rodzinie zawsze jest luźno, więc tak było i tym razem. Tą lekcję skończyliśmy nawet wcześniej niż w planie. A potem można było już tylko rozkoszować się nadchodzącą Wigilią i tygodniem wolnym od szkoły.

Kubson

13.12.06r.

  

W weekend odbył się halowy Turniej Mikołajkowy. Stworzyliśmy specjalnie na niego drużynę klasową. Oczywiście wygraliśmy. W pierwszym meczu udało się dopiero po rzutach karnych, a wszystko dlatego, że Smyrdli spartolił sytuację sam na sam z bramką (pustą). W drugim poszło o wiele lepiej. Wygraliśmy gładko: 2:0. Strzelili Bartas i Antek. W półfinale musieliśmy zagrać z jedną z drużyn,której woleliśmy nie spotkać na swojej drodze, czyli F.C.Yamakasi. Była to drużyna Sławka Ogrodowczyka, (szkolnego terrorysty :D). Na szczęście Smyrdli naprawił błąd z pierwszego meczu i trafił jedyną bramkę (co prawda fuksiarską ale zawsze bramkę). Dzięki temu awansowaliśmy do finału. Czekaliśmy kilka spotkań i wreszcie nadszedł ten mecz. Graliśmy o puchar z drużyną F.C. Wiocha. Atakowali przez cały mecz, a sędzia wiedząc, że są z SP 2 sędziował na ich korzyść. Dał im nawet karniaka, ale Piotr go obronił. Po regulaminowym czasie gry było 0:0. Tak jak w pierwszym spotakniu musiały rozstrzygać karne. Dopiero w trzeciej serii wiochmeni nie trafili, ale nie mieliśmy zbyt dużo powodów do radości, bo Fifi także nie trafił w następnej kolejce. W ostatniej Piter obronił karnego, a do piłki podszedł Łycha. Walnął mocno w środek bramki, a bramkarz wiochmenów nie miał szans i było 4:3 dla nas. Trochę powydzieraliśmy się z radości. Udało się. Później obserwowaliśmy mecz o drugie i trzecie miejsce (system gier był dosyć pomotany). Potem dostaliśmy puchar i po jednym czekoladowym Mikołaju. Na końcu wujek Antka, który pracuje w Olimpie postawił nam frytki i Colę. Po turnieju trochę mnie bolały nogi, ale najważniejsze, że zwyciężyliśmy. W poniedziałek odnieśliśmy puchar do naszej wychowawczyni p. Bialic, aby wystawiła go w klasie. No, a wczoraj p. Minge wstawił całej naszej drużynie 6. Tak, właściwie nie wszystkim, bo na turnieju nie było Katorżnika. Może to i lepiej, ponieważ ryzyko wykluczenia naz z rozgrywek, za zbyt częste faulowanie byłoby bardzo duże.

Kubson

4.12.06r.

  

No i w matematycznym też wygrałem :D Tym razem zabrakło mi 1 punkta. Okazało sie jednak, że z Polskiego postanowiono doliczyć mi jeden punkt za jakieś zadanie i przeszedłem dalej :)

Kubson

30.11.06r.

  

Dziś na kółku informatycznym założyliśmy fundację "Blog-Nie jesteś sam":) Wcześniej startowałem w konkursie matematycznym i jutro powinny być wyniki. Nie wiem, jak mi poszło, ale mam nadzieję, że dobrze.

Kubson

29.11.06r.

  

No i po dyskotece. Było nieźle, tylko cały czas puszczali te same piosenki. Nogi mnie trochę bolały jak wróciłem, ale to nic. Jutro znowu konkurs. Tym razem matematyczno-przyrodniczy. Raczej wątpię w to, że przejdę do następnego etapu, skoro z j. polskiego się nie udało. Oprócz tego już niedługo jakiś konkurs recytatorski, a na dodatek mam zrobić zadania na konkurs logiczny. Trochę za dużo tych konkursów, ale skoro trzeba, to trzeba.

Kubson

26.11.06r.

  

Już jutro odbędzie się dyskoteka andrzejkowa. Będzie trwać od godz. 17.00 do 20.00. Opłata za wstęp wynosi 1 zł (chyba :D). Życzę wszystkim niezłej zabawy.

P.S. Pozdro dla wszystkich, którzy przychodzą.

Kubson

24.11.06r.

  

Wczoraj byłem na szkolnym konkursie humanistycznym. Nie był on bardzo trudny. Byłem najlepszy w szkole, ale i tak jestem zły, bo trzeba było uzyskać z niego 90%, żeby przejść dalej, a ja zdobyłem trochę ponad 88%. To była różnica 0,4 punkta. Po prostu jestem taki zrozpaczony, że nic więcej nie napiszę.

Kubson